Pracownicze Plany Kapitałowe – co to takiego i o co w tym chodzi?
PPK, to Pracownicze Plany Kapitałowe. Jest to dobrowolny system oszczędzania na okres naszego życia już po zakończeniu zawodowej aktywności. Jest nie tylko tworzony przez pracownika oraz przez pracodawcę, ale także przez państwo, które się dokłada do oszczędności przez nas zbieranych.
Emerytura i niespodziewane wydatki
Do Pracowniczych Planów Kapitałowych zostają zapisane automatycznie wszystkie osoby zatrudnione pomiędzy 18 a 55 rokiem życia. Z kolei osoby zatrudnione mające między 55 a 70 rokiem życia przystąpić mogą do tego programu wypełniając stosowny wniosek.
Należy wiedzieć, że uczestnictwo w programie nie jest w żadnym wypadku obowiązkowe. Można w każdej chwili z niego zrezygnować. A co wyróżnia ten program na tle innych? Na pewno na nasz przyszły dodatek do emerytury poza nami dokłada się także państwo oraz nasz pracodawca. Pieniądze, które na naszym rachunku PPK uda nam się uzbierać, nie są zamrożone i możemy wypłacić je w razie jakiś nagłych sytuacji życiowych. Mowa tutaj o chorobie czy też przy konieczności wkładu własnego przy hipotecznym kredycie. Nie możemy jednak tego uczynić po czterdziestym piątym roku życia. Spłatę rozpocząć można dopiero po pięciu latach od wypłaty i przybrać ratalną formę.
Skromne wpłaty i duży zysk
Inaczej sprawa wygląda, gdy ukończyliśmy sześćdziesiąty rok życia. Wówczas bez kompletnie żadnych potrąceń wypłacić możemy dwadzieścia pięć procent całej przez lata uzbieranej kwoty, a resztę wypłat rozplanować na raty miesięczne czy też całość środków wypłacić w minimum stu dwudziestu miesięcznych ratach. Jeśli się jednak zdecydujemy na wypłatę całości jednorazowo czy też w mniejszej niż 120 liczbie rat, to zobowiązani będziemy do zapłaty podatku od kapitałowych zysków. Jednak warto podkreślić, że chodzi o podatek od zysków, jakie wypracowały nasze środki, a nie od konkretnej sumy, którą przez lata zgromadziliśmy.
Kwoty wpłacane przez pracownika miesięczne są niewielkie stosunkowo, a zysk ostateczny jest naprawdę spory. Przekonajmy się.